Forum BLOGBUS Strona Główna BLOGBUS
Forum o komunikacji miejskiej i nie tylko. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"WYMAGANIA PASAŻERÓW."
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BLOGBUS Strona Główna -> Komunikacja miejska w Warszawie- ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Śro 21:06, 13 Mar 2013    Temat postu: "WYMAGANIA PASAŻERÓW."

cytat z facebooka ZTM-u :
Cytat:
Kolejny przykład Linia 125 jadaca w kierunku Pl. Hallera powinna umożliwiać przesiadke w tramwaj 18 w kierunku Służewca na Dw. Wileńskim, niestety tramwaj stoi już na przystanku albo odjeżdża z niego zanim autobus dojedzie na przystanek. Pojazdy powinny być skomunikowane a rozkłady układane dla pasażerów w końcu to Wasi klienci a nie na odwrót
Shocked




Ludzie ręce o(d)padają Uwaga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gerfild tygrys dnia Nie 16:30, 17 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Śro 21:09, 13 Mar 2013    Temat postu:

Uważam, że przy obecnych cenach biletów wymaganie punktualności i koordynacji rozkładów nie jest niczym nadzwyczajnym Razz

Opatrz to też jakimś swoim szerszym komentarzem Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Śro 21:16, 13 Mar 2013    Temat postu:

Poza tym jeszcze wyprzedzając dyskusję, usunałem dane personalne autora, unikajmy sytuacji upubliczniania danych osobowych ludzi Wink. To jest forum i internet, zachowujmy pewne zasady i prawo do anonimowości Razz, to że ktoś wrzucił taki tekst na facebooku nie znaczy że jego pragnieniem jest rzucanie jego nazwiskiem tu i tam Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Śro 21:35, 13 Mar 2013    Temat postu:

Giuseppe Labollo napisał:
Uważam, że przy obecnych cenach biletów wymaganie punktualności i koordynacji rozkładów nie jest niczym nadzwyczajnym Razz

Opatrz to też jakimś swoim szerszym komentarzem Very Happy


Chodzi o to ,że 18 nie "poczekała " na 125, a co do danych personalnych to masz rację skopiowało mnie się nie chcący dobrze zrobiłeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Śro 21:41, 13 Mar 2013    Temat postu:

Wiesz co sama sprawa jest dosyć kontrowersyjna... są różne szkoły rozpatrywania takich akcji... wiadomo zależy od pasażera, zależy od kierowcy, każdy jest inny...

Z podobnych sytuacji irytuje mnie też

1. Sprawa "trzech autobusów" na przystankach, zwłaszcza takich ruchliwych typu Centrum czy Dworzec Zachodni. Zakładamy że stoi linia A i linia B, a w tle "na trzeciego" podjeżdża linia C i jest mało widoczna a ... otwiera drzwi, ludzie mogą nie zauważyć bo w dwóch pierwszych pojazdach trwa wymiana... Po czym cała trójeczka szczęśliwie odfruwa z przystanku ("trzeci" nie podjeżdża ponownie i nie zbiera kolejnych potencjalnie chetnych pasażerów- pół biedy gdy mamy taki epizod na linii 105 czy 189 bo za pare minutek śmignie kolejna, ale już np. takie 517 czy 184- podaje z brzega przykłady linii rzadszych).

2. No i też bardzo irytuje mnie opieszałośc kierowców gdy jedziemy za linią X podjeżdżamy na przystanek linia X juz otwiera drzwi a nasz busik czeka na jego odjazd, wpasowuje sie w zatoke i dopiero wypuszcza ludzi-- podczas gdy linia X już odjechała <-- to mnie niedawno bardzo zdenerwowało bo jadąc 187 "próbowałem gonić" 127 i taka sytuacja mnie spotkała na RZS... 187 przeczekało a 127 pojechało, i potem już nie udało mi się go dogonić z różnych innych przyczyn (światła na śmigłowca i popularnej m.innymi Razz)


To tyle w kwestii ogólnych żali pasażerskich



I jeszcze uwaga techniczna- opisujmy sytuacje w sposób dosyć ogólnikowy- bez podawania opisów kierowców czy numerów wozów, tak by nikomu nie zaszkodzić. Rzucajmy samymi schematami postępowań popartymi ogólnym przykładem a nie suchym konkretem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Czw 8:12, 14 Mar 2013    Temat postu:

Giuseppe Labollo napisał:
Wiesz co sama sprawa jest dosyć kontrowersyjna... są różne szkoły rozpatrywania takich akcji... wiadomo zależy od pasażera, zależy od kierowcy, każdy jest inny...

Z podobnych sytuacji irytuje mnie też

1. Sprawa "trzech autobusów" na przystankach, zwłaszcza takich ruchliwych typu Centrum czy Dworzec Zachodni. Zakładamy że stoi linia A i linia B, a w tle "na trzeciego" podjeżdża linia C i jest mało widoczna a ... otwiera drzwi, ludzie mogą nie zauważyć bo w dwóch pierwszych pojazdach trwa wymiana... Po czym cała trójeczka szczęśliwie odfruwa z przystanku ("trzeci" nie podjeżdża ponownie i nie zbiera kolejnych potencjalnie chętnych pasażerów- pół biedy gdy mamy taki epizod na linii 105 czy 189 bo za pare minutek śmignie kolejna, ale już np. takie 517 czy 184- podaje z brzega przykłady linii rzadszych).

2. No i też bardzo irytuje mnie opieszałośc kierowców gdy jedziemy za linią X podjeżdżamy na przystanek linia X juz otwiera drzwi a nasz busik czeka na jego odjazd, wpasowuje sie w zatoke i dopiero wypuszcza ludzi-- podczas gdy linia X już odjechała <-- to mnie niedawno bardzo zdenerwowało bo jadąc 187 "próbowałem gonić" 127 i taka sytuacja mnie spotkała na RZS... 187 przeczekało a 127 pojechało, i potem już nie udało mi się go dogonić z różnych innych przyczyn (światła na śmigłowca i popularnej m.innymi Razz)


To tyle w kwestii ogólnych żali pasażerskich




PUNKT 1 I tak ma być bo tak mówią przepisy aby zapobiec przebiegania pasażerów z wozu do wozu co może skutkować pociągnięciem takowego delikwenta za wozem.
punkt 2 Ten przepis też nie jest bez sensu, bo PO CO GONIĆ COŚ co będzie za parę minut.Lub podjedzie inna podwoda.

P.S Ja osobiście też nie daję się w taki sposób przesiadać NAWET W NOCY.
Wóz czekający na pasażera to zawali droga i nie pozwala prawidłowo obsłużyć danego przystanku innym kierowcom. A może by tak ruszyć się i zobaczyć co stoi na trzeciego, a nie stać jak hrabia i czekać na to ,że drzwi podjada pod sam nos i otworzą się?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gerfild tygrys dnia Czw 8:16, 14 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Czw 16:35, 14 Mar 2013    Temat postu:

1) 127 jeździ co pare minut ? Fajnie --- albo linie podmiejskie Po co gonić jakis wóz? Skoro już za 2 godziny będzie następny Wesoly no ekstra, taki przepis jest ok jesli jesteśmy w centrum miasta gdzie mamy 5 czy 6 linii do wyboru... ja podałem konkretny przykład 127 jest jedyną linią autobusową która spełnia relacje RZS - N.Włochy np. podobna sytuacja może wyniknąć np. w tym miejscu z 717 -- i nie powiesz mi że za pare minut będzie następne, no litości, realizmu ludzie

2) Z przepisem na trzeciego chodzi o to żeby kierowca "trzeciego busa" potem stanął ponownie na tym przystanku a nie odjechał razem z dwoma pierwszymi... Tu też postaw się w sytuacji osoby która wyczekuje od dłuższego czasu na daną linie która jezdzi np. co pół godziny lub rzadziej -- dajmy na to przykład taki:
Mamy przystanek np. Berestecka
Podjeżdżają naraz np. 191 i 517, a trzecie zbliża się 717 [na 191 i 517 na tym przystanku są z reguły dość duże wymiany więc ogólnie panuje tu duży tłok]... 717 podjeżdża za plecy dwóch autobusów i otwiera drzwi, no i potem odjeżdża. I co mają zrobić ludzie którzy jadą do Piastowa np. Very Happy? Przecież "PARĘ MINUT" w przypadku 717 to jakaś kpina, dorzućmy sobie do tego mroźne warunki np....

Poza tym "ruszyć się a nie stac jak hrabia" --- to pasażer który płaci w tym momencie już 100zł miesięcznie za bilet nie może juz nawet wymagać tego, by autobus zatrzymał się ponownie na przystanku Very Happy ?! W takim razie po co idą takie pieniądze? Czy nie właśnie po to by pasażer mógł odczuć minimum komfortu?


No sorka, narazie mnie nie przekonałeś w żaden sposób Razz, przytocz inne argumenty, te jak widać się nie sprawdzają w wielu przypadkach Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Pią 7:30, 15 Mar 2013    Temat postu:

Giuseppe Labollo napisał:
1) 127 jeździ co pare minut ? Fajnie --- albo linie podmiejskie Po co gonić jakis wóz? Skoro już za 2 godziny będzie następny Wesoly no ekstra, taki przepis jest ok jesli jesteśmy w centrum miasta gdzie mamy 5 czy 6 linii do wyboru... ja podałem konkretny przykład 127 jest jedyną linią autobusową która spełnia relacje RZS - N.Włochy np. podobna sytuacja może wyniknąć np. w tym miejscu z 717 -- i nie powiesz mi że za pare minut będzie następne, no litości, realizmu ludzie

2) Z przepisem na trzeciego chodzi o to żeby kierowca "trzeciego busa" potem stanął ponownie na tym przystanku a nie odjechał razem z dwoma pierwszymi... Tu też postaw się w sytuacji osoby która wyczekuje od dłuższego czasu na daną linie która jezdzi np. co pół godziny lub rzadziej -- dajmy na to przykład taki:
Mamy przystanek np. Berestecka
Podjeżdżają naraz np. 191 i 517, a trzecie zbliża się 717 [na 191 i 517 na tym przystanku są z reguły dość duże wymiany więc ogólnie panuje tu duży tłok]... 717 podjeżdża za plecy dwóch autobusów i otwiera drzwi, no i potem odjeżdża. I co mają zrobić ludzie którzy jadą do Piastowa np. Very Happy? Przecież "PARĘ MINUT" w przypadku 717 to jakaś kpina, dorzućmy sobie do tego mroźne warunki np....

Poz sprawa tym "ruszyć się a nie stać jak hrabia" --- to pasażer który płaci w tym momencie już 100zł miesięcznie za bilet nie może już nawet wymagać tego, by autobus zatrzymał się ponownie na przystanku Very Happy ?! W takim razie po co idą takie pieniądze? Czy nie właśnie po to by pasażer mógł odczuć minimum komfortu?


No sorka, na razie mnie nie przekonałeś w żaden sposób Razz, przytocz inne argumenty, te jak widać się nie sprawdzają w wielu przypadkach Wink




Pawełku autobus TYLKO RAZ OBSŁUGUJE PRZYSTANEK I TYLKO RAZ OTWIERA NA NIM DRZWI.A jak sobie wyobrażasz obsługę przystanków Metro ratusz Arsenał.Kierowcy nie wolno zatrzymywać się powtórnie na tym samym przystanku OBSŁUGA PRZYSTANKU JEST TYLKO RAZ.A to pasażer jak mu zależy to szuka właściwego busa i dlatego jest przyzwolenie na trzy wozy (jak jest to możliwe technicznie) aby obsługiwały dany przystanek. Już niejeden przypłacił to premią za podjechanie i powtórną obsługę tego samego przystanku (nie uzasadnione blokowanie przystanku), druga sprawa kierowca po zamknięciu drzwi i ruszeniu traktowany jest jako przystanek obsłużony.A to ,że pan pasażer płaci 100 zeta za bilet nie upoważnia go takich fochów, kierowca nie ma prawa czekać na dobiegaczy z innych wozów, to pasażer ma czekać /pilnować swojego środka transportu. Takie są przepisy i nic na to nie poradzisz, a kierowca nie będzie tracił premii po to tylko aby pasażerowi dogodzić. TO PASAŻER MA SIĘ DOSTOSOWAĆ DO ZBIORKOMU A NIE ODWROTNIE. Inwalidzi na wózkach potrafią podjechać do następnego busa aby zobaczyć co tam stoi, a zdrowy byk nie może? wolne żarty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mironi Komunikace Milenec




Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żoliborz

PostWysłany: Pią 9:29, 15 Mar 2013    Temat postu:

Cytat:

Pawełku autobus TYLKO RAZ OBSŁUGUJE PRZYSTANEK I TYLKO RAZ OTWIERA NA NIM DRZWI.A jak sobie wyobrażasz obsługę przystanków Metro ratusz Arsenał.Kierowcy nie wolno zatrzymywać się powtórnie na tym samym przystanku OBSŁUGA PRZYSTANKU JEST TYLKO RAZ.A to pasażer jak mu zależy to szuka właściwego busa i dlatego jest przyzwolenie na trzy wozy (jak jest to możliwe technicznie) aby obsługiwały dany przystanek. Już niejeden przypłacił to premią za podjechanie i powtórną obsługę tego samego przystanku (nie uzasadnione blokowanie przystanku), druga sprawa kierowca po zamknięciu drzwi i ruszeniu traktowany jest jako przystanek obsłużony.A to ,że pan pasażer płaci 100 zeta za bilet nie upoważnia go takich fochów, kierowca nie ma prawa czekać na dobiegaczy z innych wozów, to pasażer ma czekać /pilnować swojego środka transportu. Takie są przepisy i nic na to nie poradzisz, a kierowca nie będzie tracił premii po to tylko aby pasażerowi dogodzić. TO PASAŻER MA SIĘ DOSTOSOWAĆ DO ZBIORKOMU A NIE ODWROTNIE. Inwalidzi na wózkach potrafią podjechać do następnego busa aby zobaczyć co tam stoi, a zdrowy byk nie może? wolne żarty.


Co do jednorazowego otwierania dzwi to bym dyskutował w środę 13.03. jadąc autobusem linii 110 w kier. Metro Marymont widziałem jak kierowca niczym "zbierał" pasażerów - dojeżdzając do przystanku Energetyczna zatrzymał się przed przejściem dla pieszych mimo że piesi czekali na chodniku nie wchodząc na jeżdnie ( więc nie miał obowiązku ) a zrobił to w tym celu żeby zdążyli do tegoż autobusu choć przystanek jest na żadanie . Kilka przystanków dalej Radiowo po obsłużeniu przystanku i zamknięciu już wszystkich , otworzył pierwsze dzwi ponownie albowiem po drugiej stronie ulicy był dwie kobiety chętne do wejścia do tegoż wozu ( najprawdopodobnie zostały zauwazone przez kierowcę gdy patrzył w lewe lusterko przed odjazdem ) . Drugi przykład to linia 701 w dniu wczorajszym na przystanku Prozy autobus zabrał jednego pasażera i zamknął już dzwi i poruszył sie nawet około metra do przodu lecz nagle zatrzymał się i odworzył ostatnie dzwi czekając na 5 kobiet które nie mogły wczesniej przejść gdyż miały czerwone światło ( tez zapewne zostały zauważone przy włączaniu się do ruchu ) Więc wszystkie te przypadki świadczą że zależy to od kierowcy i na szczęście się zdażają... Nasz V-ce Admin też wpuszcza pasażerów jeśli już zamknął dzwi ale jeszcze nie ruszył z przystanku byłem tego świadkiem na linii 523 dwukrotnie . BRAWO dla tych kierowców


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Pią 11:54, 15 Mar 2013    Temat postu:

Wybacz Tygrysie ale za nic mnie nie przekonuje argument "pasażer mimo że płaci to niech sp;;;la" To nie jest PRL, tu już ludzie mogą głosić swoje poglądy i sugestie, chyba nie bez przyczyny napływa tyle wniosków i skarg....

Uważam że obecne ceny biletów są na tyle wysokie w stosunku do dość niskich standardów przewozowych, poza tym nie każy przystanek jest dostosowany na 3 autobusy, a mimo to "trzeci" często nie podjeżdża ponownie...

"TO PASAŻER MA SIE DOSTOSOWAĆ DO ZBIORKOMU"--- sory, ale komunikacja miejska jest stworzona po to by ludzie nią jeździli? Czy po to by mieli patrzeć i tylko chwalić działania kierowców i ZTMu?

To co idąc tym samym klient ma sie dostosować do sklepu? I ma nie mieć prawa do mówienia co sklep ma zamówić itd Very Happy ? No bez przesady, pasażer to nie rzecz, gdyby nie pasażerowie to Zbiorkom by nie istniał, każdy by jeździł rowerem albo samochodem--------- i co wtedy z pracą kierowcy Very Happy ? Też mają spadać i się dostosowaćVery Happy?

Czekam na jeszcze inne argumenty, bo jak dla mnie pasażer płacący takie stawki za bilet i mający wymagania to jest coś zupełnie normalnego Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Pią 16:01, 15 Mar 2013    Temat postu:

Mironi Komunikace Milenec napisał:
Cytat:

Pawełku autobus TYLKO RAZ OBSŁUGUJE PRZYSTANEK I TYLKO RAZ OTWIERA NA NIM DRZWI.A jak sobie wyobrażasz obsługę przystanków Metro ratusz Arsenał.Kierowcy nie wolno zatrzymywać się powtórnie na tym samym przystanku OBSŁUGA PRZYSTANKU JEST TYLKO RAZ.A to pasażer jak mu zależy to szuka właściwego busa i dlatego jest przyzwolenie na trzy wozy (jak jest to możliwe technicznie) aby obsługiwały dany przystanek. Już niejeden przypłacił to premią za podjechanie i powtórną obsługę tego samego przystanku (nie uzasadnione blokowanie przystanku), druga sprawa kierowca po zamknięciu drzwi i ruszeniu traktowany jest jako przystanek obsłużony.A to ,że pan pasażer płaci 100 zeta za bilet nie upoważnia go takich fochów, kierowca nie ma prawa czekać na dobiegaczy z innych wozów, to pasażer ma czekać /pilnować swojego środka transportu. Takie są przepisy i nic na to nie poradzisz, a kierowca nie będzie tracił premii po to tylko aby pasażerowi dogodzić. TO PASAŻER MA SIĘ DOSTOSOWAĆ DO ZBIORKOMU A NIE ODWROTNIE. Inwalidzi na wózkach potrafią podjechać do następnego busa aby zobaczyć co tam stoi, a zdrowy byk nie może? wolne żarty.


Co do jednorazowego otwierania drzwi to bym dyskutował w środę 13.03. jadąc autobusem linii 110 w kier. Metro Marymont widziałem jak kierowca niczym "zbierał" pasażerów - dojeżdżając do przystanku Energetyczna zatrzymał się przed przejściem dla pieszych mimo że piesi czekali na chodniku nie wchodząc na jezdnie ( więc nie miał obowiązku ) a zrobił to w tym celu żeby zdążyli do tegoż autobusu choć przystanek jest na żadanie . Kilka przystanków dalej Radiowo po obsłużeniu przystanku i zamknięciu już wszystkich , otworzył pierwsze drzwi ponownie albowiem po drugiej stronie ulicy był dwie kobiety chętne do wejścia do tegoż wozu ( najprawdopodobniej zostały zauważone przez kierowcę gdy patrzył w lewe lusterko przed odjazdem ) . Drugi przykład to linia 701 w dniu wczorajszym na przystanku Prozy autobus zabrał jednego pasażera i zamknął już dzwi i poruszył sie nawet około metra do przodu lecz nagle zatrzymał się i otworzył ostatnie drzwi czekając na 5 kobiet które nie mogły wcześniej przejść gdyż miały czerwone światło ( tez zapewne zostały zauważone przy włączaniu się do ruchu ) Więc wszystkie te przypadki świadczą że zależy to od kierowcy i na szczęście się zdążają... Nasz V-ce Admin też wpuszcza pasażerów jeśli już zamknął drzwi ale jeszcze nie ruszył z przystanku byłem tego świadkiem na linii 523 dwukrotnie . BRAWO dla tych kierowców


Mironku napisałeś o 110 w KIERUNKU MARYMONTU, okej bo tam rozkład jest za długi i zawsze czasu jest za dużo a na Marymont jest krańcem ZTM-u, to samo 701 Młociny,tak jeżeli jeszcze się nie ruszył to jeszcze przejdzie,ale jak już się ruszy to już "umarł w butach" i tak to traktuje ZTM jak napisałem wyżej. Opisałem jakie są przepisy, a nie że zgadzam się z nimi do końca. To są absurdy co poniektóre. na Marymoncie/ Młocinach dostaniesz raport za opóźniony odjazd z krańca bo sprzedawałeś bilety, a już jak trafi ci się inwalida na wózku i wprowadzasz go do wozu też, dlatego na tych krańcach nigdy nie przesiądziesz się na drugi wóz bo musi odjechać w minucie nakazanej w rozkładzie a miej dobre serce i otwórz jeszcze raz drzwi to raport masz jak w banku( i to szwajcarskim), karany jest przewoźnik a co za tym idzie kierowca. BO TAKIE SĄ PRZEPISY.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Pią 16:14, 15 Mar 2013    Temat postu:

No a przepisy często-gęsto są absurdalne- oderwane od realiów, papier wszystko przyjmie, rzeczywistość niekoniecznie Laughing

Uważam, że ZTM jako firma PRZEWOŻĄCA LUDZI i po części utrzymywana z wpływów za bilety powinna "otworzyć się na świat"--- bo niektóre przepisy są kompletnie nieżyciowe, i zupełnie nie dziwię się że ludzie piszą coraz więcej skarg- wszak od 2011roku to druga kolejna podwyżka cen, a jakiegoś skoku jakościowego w przewozie nie dostrzegłem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Pią 16:21, 15 Mar 2013    Temat postu:

Giuseppe Labollo napisał:
Wybacz Tygrysie ale za nic mnie nie przekonuje argument "pasażer mimo że płaci to niech sp;;;la" To nie jest PRL, tu już ludzie mogą głosić swoje poglądy i sugestie, chyba nie bez przyczyny napływa tyle wniosków i skarg....

Uważam że obecne ceny biletów są na tyle wysokie w stosunku do dość niskich standardów przewozowych, poza tym nie każy przystanek jest dostosowany na 3 autobusy, a mimo to "trzeci" często nie podjeżdża ponownie...

"TO PASAŻER MA SIE DOSTOSOWAĆ DO ZBIORKOMU"--- sory, ale komunikacja miejska jest stworzona po to by ludzie nią jeździli? Czy po to by mieli patrzeć i tylko chwalić działania kierowców i ZTMu?

To co idąc tym samym klient ma sie dostosować do sklepu? I ma nie mieć prawa do mówienia co sklep ma zamówić itd Very Happy ? No bez przesady, pasażer to nie rzecz, gdyby nie pasażerowie to Zbiorkom by nie istniał, każdy by jeździł rowerem albo samochodem--------- i co wtedy z pracą kierowcy Very Happy ? Też mają spadać i się dostosowaćVery Happy?

Czekam na jeszcze inne argumenty, bo jak dla mnie pasażer płacący takie stawki za bilet i mający wymagania to jest coś zupełnie normalnego Wink



"Pytania i odpowiedzi

Dlaczego prowadzący nie chciał wpuścić mnie do pojazdu mimo, że odjechał tylko kilka metrów od przystanku i zatrzymał się na światłach?

Prowadzący pojazd może wpuszczać i wypuszczać pasażerów wyłącznie na przystankach. Zarząd Transportu Miejskiego dba o bezpieczeństwo pasażerów w czasie wsiadania lub wysiadania, a można to zrobić bezpiecznie jedynie w wyznaczonych do tego celu miejscach."


"Prowadzący zamknął mi drzwi "przed nosem"!

Kierowca, przed odjazdem z przystanku sprawdza, czy wszyscy pasażerowie opuścili pojazd i czy do pojazdu wsiedli już wszyscy oczekujący. Wtedy włącza sygnał dźwiękowy, zamyka drzwi i odjeżdża z przystanku. Z powodów bezpieczeństwa kierowca nie może otworzyć spóźnionemu pasażerowi drzwi po sygnale. Poza tym ze względu na rozkład jazdy prowadzący pojazd nie mogą zbyt długo czekać na wszystkich spóźnionych pasażerów."

Tu masz odpowiedzi z samego ZTM-u ,to nie są widzimisie kierowców,kierowcy naginają przepisy i za to płacą swoją premią. Zrozumncie to wreszcie to są przepisy odgórne a nie kaprysy kierujących pojazdami. jeden chciał być dobry i wpuścił po za przystankiem (tak stwierdził ztm bo podjechał trochę do przodu i otworzył pierwsze drzwi,chociaż był w przystanku a stał na trzeciego), płaci do tej pory odszkodowanie tej osobie. Czy jeszcze potrzebujesz mocniejszego argumentu ? NIE WOLNO TEGO ROBIĆ BO ZAKAZUJĄ TEGO PRZEPISY. I nie było tłumaczenia ,że był na przystanku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabolek
Młodszy administrator operacyjny



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ITALIA :D

PostWysłany: Pią 16:24, 15 Mar 2013    Temat postu:

Jak z reguły w Polsce... przepis sobie, a rzeczywistość sobie Razz, brak słów czasami (nie mówie nawet głównie o tej dziedzinie, bo w każdym "resorcie" są takie mądre doktryny...... )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerfild tygrys
Moderator główny forum



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWKA

PostWysłany: Pią 16:29, 15 Mar 2013    Temat postu:

Giuseppe Labollo napisał:
No a przepisy często-gęsto są absurdalne- oderwane od realiów, papier wszystko przyjmie, rzeczywistość niekoniecznie Laughing

Uważam, że ZTM jako firma PRZEWOŻĄCA LUDZI i po części utrzymywana z wpływów za bilety powinna "otworzyć się na świat"--- bo niektóre przepisy są kompletnie nieżyciowe, i zupełnie nie dziwię się że ludzie piszą coraz więcej skarg- wszak od 2011roku to druga kolejna podwyżka cen, a jakiegoś skoku jakościowego w przewozie nie dostrzegłem...



Nie jest firmą przewożącą ludzi a ustalającą przepisy i NADZORUJĄCO - ORGANIZUJĄCĄ cały zbiorkom na danym terenie i to oni są decydentami jakie przepisy obowiązują, a ceny biletów USTALA RATUSZ A NIE ZTM. Ztm jest tylko wykonawcą ratuszowych wypocin, a ratusz to przedstawiciele mieszkańców miasta. KAPISZY ? I nie mylcie pojęć. Od wożenia ludzi są PRZEWOŹNICY, a zysk z biletów zgarnia ratusz i dopiero dzieli zyski. A dochód z biletów to może 10-20 % wszystkiego co trzeba wyłożyć na zbiorkom.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gerfild tygrys dnia Pią 16:34, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BLOGBUS Strona Główna -> Komunikacja miejska w Warszawie- ogólnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin