BLOGBUS

Krzysztof · Wysłany: Czw 15:57, 07 Mar 2013 Temat postu:

Chodź 1 dzień do udanych nie nalezie nie należy bo się do południa fatalnie czułem i potem poszliśmy na Krupówki i przejść się po zakopanym i wróciliśmy na 15.30 i znów wieczorkiem mały spacer pod skocznie planujemy.

anna · Wysłany: Czw 20:04, 07 Mar 2013 Temat postu:

1 dzień jest zawsze trudny ze względu na zmianę klimatu ,dużo rób wycieczek wykorzystaj ten cudowny czas ,ja uwielbiam to miejsce w 2012 roku 3 krotnie byłam.,po tygodniu.

Krzysztof · Wysłany: Czw 20:42, 07 Mar 2013 Temat postu:

Wieczorem jeszcze jeden spacer na Krupówki i powrót przez Bulwary słowackiego, trochę po sklepach pochodziłem.

Krzysztof · Wysłany: Sob 16:01, 09 Mar 2013 Temat postu:

Dziś narty miały być miałem jeździć na Harendzie ale zaczął padać przez jakiś czas deszcz i powiedzieliśmy sobie że nie ma sensu jeździć , jak wracaliśmy samochodem zapaliła nam się kontrolka od ogrzewania systemów.

Musieliśmy natychmiast z Zakopanego jechać do Nowego Targu na usunięcie usterki ciekawostką jest jena sprawa

w piątek o 15.00 był przegląd w Zakopanym na Harendzie w stacji kontroli pojazdów wszystko działało i sprawdzał wszystko łącznie ze światłami a tu stwierdzono światła nie działające?

O to pytanie czy on je popsuł ten z Harendy?

anna · Wysłany: Sob 16:35, 09 Mar 2013 Temat postu:

Ciekawe bardzo to jest,może chcieli zarobić ci z Harendy kto wie.Szkoda że nie udało się pojechać na nartach.

Krzysztof · Wysłany: Sob 17:18, 09 Mar 2013 Temat postu:

Jabolek · Wysłany: Sob 22:51, 09 Mar 2013 Temat postu:

Obstawiam że nikt nie chciał na nikim zarabiać, nie dorabiajmy do wszystkiego teorii spiskowych.... Światła to elektronika, a ona bywa nieprzewidywalna i czasem psuje się bez działalności człowieka Razz

Krzysztof · Wysłany: Nie 16:08, 10 Mar 2013 Temat postu:

Tylko powiedz mi taką rzecz facet sprawdzał światła oki potem zszedł do kanału. Mógł coś zrobić tam w kanale i się popsuło.

Dziś piękny dzień 4 godz jazdy na Harendzie potem Obiad i spacer , Bella już słyszę że za mną płaczę

Jabolek · Wysłany: Nie 20:47, 10 Mar 2013 Temat postu:

Nie wiem Krzysiu, nie jestem mechanikiem samochodowym, ale komputery czy telewizory też się potrafią zepsuć z dnia na dzień w dziwacznych okolicznościach i ludzie nie są do tego potrzebni Razz

anna · Wysłany: Nie 21:39, 10 Mar 2013 Temat postu:

dziś na nartach, Az Bellą nie przesadzaj na pewno została pod dobrą opieką a ty korzystaj z pobytu.

Krzysztof · Wysłany: Pon 17:03, 11 Mar 2013 Temat postu:

To wiem tylko jak mama mi dała Bellusie do telefonu to powiedziała że chciała abym wrócił do domu, bo tak samemu smutno Cool

.

Dziś też 4 godz jazdy na Harendzie rozwijamy skrzydła jutro powrót, ale raniutno jeszcze 2 godz. jazdy na nartach od 8-10. W Warszawie może na18.

anna · Wysłany: Pon 19:37, 11 Mar 2013 Temat postu:

Belusia na pewno tęskni to zrozumiale ,juto się spotkacie i będzie radość ogromna,spokojnego powrotu do domu.

Krzysztof · Wysłany: Sob 22:42, 16 Mar 2013 Temat postu:

Dziś byłem u mojego kolegi Janusza.

Oczywiście przywiozłem mu prezent ze stolicy Tatr dobrego Oscypka, trochę sobie porozmawialiśmy i wróciłem na 16 do domu.

Oczywiście jak tylko wróciłem z Zakopanego to pierwsze co zrobiłem to uściskałem moja Bellunie bo ona tak merdała ogonkiem, że nie można było odmówić jej tego.

anna · Wysłany: Nie 7:40, 17 Mar 2013 Temat postu:

A Belunia to pies rasowy duży czy mały.

Krzysztof · Wysłany: Nie 9:02, 17 Mar 2013 Temat postu: